W czasie oficjalnych spotkań w Portugalii, jak rozmowy biznesowe, rozmowa o pracę czy wizyty u lekarza również nie wita się pocałunkiem. Ogólnie przyjętymi formami uprzejmego zwracania się do siebie są: a senhora (pani) i o senhor (pan).
Podczas największych upałów obowiązuje tu sjesta; od południa do godziny 14 większość sklepów i urzędów jest zamkniętych. Urzędy publiczne pracują zazwyczaj od poniedziałku do piątku w godzinach: 9.30 - 12.30 i 14.00 - 17.30; banki czynne są od poniedziałku do piątku najczęściej w godz. 8.30 - 15.00. Duże centra handlowe otwarte są przez siedem dni w tygodniu; mniejsze sklepy – od poniedziałku do piątku od około godziny 9.00 do 19.00 lub 20.00 (z przerwą na sjestę).
Poza większymi miastami, sklepy zamknięte są od południa w sobotę do poniedziałku rano.
Działalność gospodarcza w Portugalii, w tym szczególnie handel, to domena rodzinna. Na przestrzeni wieków skutecznie udawało się Portugalczykom chronić swój rynek przed konkurencją zewnętrzną. Również dzisiaj nie są w tej mierze całkowicie bezsilni - duże rozdrobnienie dystrybucji narzuca konieczność korzystania z pośrednictwa lokalnej firmy dobrze znającej specyficzne uwarunkowania poszczególnych regionów kraju.
Wiele firm zagranicznych, zwłaszcza tych średnich, decyduje się na zawarcie umowy agencyjnej lub podjęcie innych form współpracy z partnerem portugalskim.
Pomocna może też być działająca w Warszawie Polsko-Portugalska Izba Gospodarcza, zajmująca się promocją dwustronnych kontaktów gospodarczych. Izba oferuje przedsiębiorcom wsparcie w nawiązaniu kontaktów handlowych, pomoc prawną, rozpowszechnianie informacji o możliwościach rozwoju firmy, wyszukiwanie potencjalnych partnerów biznesowych, jak również organizację podróży służbowych, seminariów, konferencji.
Krajowa Izba Gospodarcza nawiązała natomiast współpracę ze Stowarzyszeniem Przedsiębiorców Portugalskich (Associação Empresarial de Portugal, AEP) z Porto oraz z Portugalskim Stowarzyszeniem Przemysłowym z Lizbony (AIP), które w ramach organizacji Business Europe współpracuje także z Konfederacją Lewiatan.
W stosunkach handlowych z firmami portugalskimi znacznie więcej można zdziałać za sprawą rozmowy twarzą w twarz, spotkania przy obiedzie lub kolacji, niż stawiając na długotrwałą wymianę korespondencji.
Trzeba przy tym brać pod uwagę, że o zawarciu danej transakcji może zdecydować subiektywne wrażenie, jakie zrobił na Portugalczyku jego zagraniczny partner, a nie jedynie rzeczowe kryteria ekonomiczne. Rzetelność kupiecka i dane słowo stanowią rzeczywistą gwarancję realizacji korzystnych transakcji.